Lejdis and dżentelmen, czapki z głów! Tak właśnie prezentuje się aktualny skład MOTY. Jak zwykle mroczni, siermniężni jak drwale i brutalni jak nigdy! A Chopin się w grobie przewraca, spoglądając z tego tam zdjęcia gdy patrzy co się dzieje na próbach. A muza się tworzy, przetwarza, przeobraża i coraz mocniej kopie. Dobrze się dzieje ostatnio!
poniedziałek, 29 października 2012
środa, 10 października 2012
Świeża krew
Jakiś czas temu postanowiliśmy dorzucić drugą gitarę do naszego bandu. Wrzuciliśmy info do sieci, uruchomiliśmy kontakty i długo nie trzeba było czekać. Pojawił się Kaper i z miejsca zgarnęliśmy go do MOTY. Tak więc w tym tygodniu załoga powiększyła się o kolejnego gitarzystę jakim jest właśnie Kaper z Czarnej Wody. Jest świeża krew, nowy power i diabeł wie co jeszcze.
Teraz czeka nas trochę pracy aby razem się zgrać i doszlifować nasze szlagiery nad którymi siedzieliśmy przez ten cały czas. Ale jest dobrze, już jest bardzo dobrze. Bo wszystko to idzie błyskawicznie i okazuje się, że Kaper jest tym człowiekem, którego potrzebowaliśmy. Druga gitara daje nam sporo nowych możliwości. Teraz dopiero nasze brzmienie nabierze takiej zadziorności i głębi o jaką nam chodziło, a pomysły które kiedyś tam rodziły się w głowach w końcu znajdą swoje ujście.
Wraz z jesiennym chłodem i ciemnościami nadeszły więc dla nas dobre dni, a zapowiada się że będzie jeszcze lepiej. Już teraz myślimy nad wokalem, który od samego początku był dla nas problematyczny. I w końcu ten wokal w Mocie się pojawi! A do tego czeka nas jeszcze kilka inwestycji sprzętowych, po które już łapczywie wyciągamy ręce.
Sporo będzie się działo tej jesieni i mamy zamiar jeszcze w tym roku zagrać jakiś koncert. Więc czekajcie na efekty!
Subskrybuj:
Posty (Atom)